Forum Wiara. Strona Główna Wiara.
Forum ludzi wierzących w Boga.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

rzucilam islam,prosze o rade.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiara. Strona Główna -> Problemy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
joanna1982




Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Śro Kwi 19, 2006 21:02    Temat postu: rzucilam islam,prosze o rade.

witam
mam na imie joanna,mam 23 lata,meza muzulmanina i wyprany mozg.
moja historia zaczyna sie w dosc typowy sposob.3 lata temu poznalam cudownego mezczyzne.bylam wowczas chrzescijanka,praktykujaca,choc nieco zalamana i zagubiona po ostatnich zyciowych przezyciach.
mezczyzna okazal sie muzulmaninem.poznawalismy sie stopniowo.on kochany,troskliwy i opiekunczy,po prostu taki jakiego sobie wymarzylam bedac dzieckiem.i o jakim marzylam latami.dojrzaly,madry,blyskotliwy.
zaintrygowal mnie swoja osoba i swoja tajemniczoscia.zaczelam uczyc sie islamu.czytalam,dowiadywalam sie.poznalam rodzine mojego przyjaciela,ktorzy akceptowali mnie,jednak byli zadowoleni ze studiuje islam.w koncu przyjelam szahade i stalam sie prawdziwa muzulmanka.
nosilam hijab,zakrywalam sie cala,latalam do kraju mojego ukochanego,razem wracalismy do polski.i tak caly czas.kiedy jego rodzina zaczela traktowac ten zwiazek serio,probowali nas rozdzielic,bardzo mnie wowczas skrzywdzili.tak bardzo ze nie da sie tego wyobrazic.
jednak wbrew wszystkiemu pobralismy sie w styczniu tego roku,a potem polecialam sama do polski zarejestrowac malzenstwo.zmienilam nazwisko na nazwisko meza.
jeszcze przed slubem zaczelam sie buntowac,robilo sie goraco,a ja musialam chodzic od stup do glow zakryta.broszki i agrafki dusily mnie pod szyja,chusta zeslisgiwala sie z wlosow,a wtedy ukochany mnie wyzywal,ze mam sie poprawiac.jednak jakos staralam sie wytrzymac.
jeszcze przed slubem,kiedy to ja i moj ukochany pozostawalismy jeszcze osobno (on w rodzinnym domu,ja w hotelu),z samotnosci surfowalam po internecie.zawieralam nowe znajomosci z muzulmankami z polski,bo chcialam czuc ze sa obok mnie przyjazne dusze.jednak okazalo sie ze osoby te sa falszywe,szczegolnie gdy juz ktos taki jak ja bedac muzulmanka miewa watpliwosci na temat islamu.potrafia wtedy niezle blotem obrzucic.
zaczelam czytac wiecej o islamie,jako ze wczesniej nie mialam dostepu do internetu,a zrodlem mojej wiedzy byly ksiazki islamskie,hadisy i koran,a takze rozmowy telefoniczne z muzulmankami ktore poznalam dzieki mezowi i jego rodzinie.
po powrocie do polski mialam juz mozg tak wyprany ze nie wiedzialam juz kim jestem i gdzie.nie wiedzialam co jest dobre a co zle.wiedzialam juz ze nie jestem muzulmanka,bo zwatpilam w proroka,bo go nienawidzilam,a moje muzulmanskie modlitwy staly sie puste i nic nie warte.czulam ze ktos wyrzadzil mi krzywde.a moze ja sobie sama?
dniami i nocami w polsce mialam leki,myslalam o smierci i o tym co koran mowi.balam sie i to bardzo.myslalam ze moze jestem w bledzie,rzucajac islam.balam sie ognia piekielnego i dnia sadu ostatecznego.zwatpilam nawet w Boga i Jezusa.maz ciagle mnie meczyl swoimi telefonami.plakalam po nocach.a on mi przypominal gdzie sie znajde po smierci i ze on chcialby abysmy razem byli w niebie bo bardzo sie kochamy.
plakalam codziennie.omijalam kosciol szerokim lukiem kiedy chodzilam do miasta.nocami budzilam sie,z nerwow mialam zapasci i nie moglam zlapac oddechu.
jednak...zaczelam jesc potrawy zawierajace mieso wieprzowe.potem,czekoladki z nadzieniem rumowym.nie wiem dlaczego.moze aby sobie udowodnic,ze juz na pewno nie jestem muzulmanka.choc do dzis jeszcze zawacham sie nie raz przed konsumpcja wieprzowiny czy miligrama wina.
moj maz juz wiedzial ze wroce do jego kraju jako niemuzulmanka.nie mogl sie z tym pogodzic i zarzekiwal sie ze bedzie zyl nadzieja ze wkrotce zmienie zdanie.traktowal mnie jak dziecko ktore nie ma wlasnego zdania,twierdzac ze ludzie z internetu nawciskali mi bzdur do glowy.
przylecialam do meza 2 tygodnie temu.ubieram sie normalnie,nie zakrywam wlosow.staram sie jednak wygladac skromnie.i tu zaczal sie moj koszmar.codziennie placz i klotnie.klocimy sie codziennie od rana do nocy.maz zmusza mnie do islamu.rozwod to tylko kwestia czasu.oboje bardzo sie kochamy ale on twierdzi ze nie moze ze mna wytrzymac.
zmusil mnie abym czytala o islamie mimo iz o tej religii juz wiem wszystko,sama bowiem bylam muzulmanka.przynosi mi materialy do czytania z muzulmanskich oczywiscie zrodel,poleca mi internetowe strony.a ja przeciwnie,nienawidze islamu codziennie bardziej,szczegolnie wiedzac ze rozwiode sie z mezem ktorego kocham i ktory mnie kocha z powodu islamu.nienawidze mahometa i wszystkich muzulmanow pomalu! nienawidze.i zycze im aby smazyli sie w piekle.to ze mna zrobil islam.zasial w sercu nienawisc,mimo iz wiem ze to grzech dla chrzescijanki.
wczoraj wielkanoc.a ja sama tutaj.postanowilam odnalezc kosciol.maz mnie tam zawiozl.balam sie tam wejsc.balam sie tego co poczuje po tylu latach nieobecnosci w kosciele.jak ja sie balam.weszlam.on czekal w samochodzie.okazalo sie ze trafilam na polowe mszy swietej i to w jezyku polskim!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co za cud! przeczytalam z tablicy ze o 17 zaczyna sie polska msza,o 18 angielska,a o 19 arabska.zostalam,znalazlam miejsce dla siebie.lzy poplynely mi po policzkach,kiedy slyszalam glos ksiedza.obok mnie siedziala japonska rodzina,duzo ludzi roznych narodowosci na polskiej mszy.
przyjelam komunie swieta.pierwszy raz po kilku latach.potem msza sie skonczyla i ludzie zaczeli sie zbierac do wyjscia.
kiedy ujrzalam polskie rodziny przed kosciolem,sciskajace sie i skladajace zyczenia,poplakalam sie na calego.bylo mi przykro,ze nie mam sie nawet do kogo odezwac.
wrocilam do samochodu meza.pozwolil mi zadzwonic do polski,do rodziny.
on i tak nic nie rozumie.obraza mnie.ostatniej nocy dostalam kolejnej zapasci z nerwow.obudzilam sie nie mogac zlapac oddechu.ale jego to nie rusza.
dzis zapytal mi sie czy kiedy sie modle,to modle sie do Boga,Jezusa,czy do Ducha swietego?powiedzialam ze go nienawidze.
moj maz,moj wrog.kocham go bardzo a jednoczesnie nienawidze.
on takze mnie kocha i sie o mnie martwi.
ale islam jest silniejszy niz najwieksza milosc czlowiecza.
on niszczy wszystko.
probowalam rozmawiac z mezem o chrzescijanstwie,ale brak mi argumentow.poza tym on i tak wszystko tak pieknie przekreca,ze caly czas to ja wychodze na idiotke.
czytam Pismo Swiete.nie wiem co robic.mimo iz wiem na pewno ze jestem chrzescijanka,to wciaz gdzies w sobie szukam odpowiedzi: kim jest Jezus?Bogiem czy Jego synem?do kogo sie modle?
czuje sie wypalona,czuje jakby ktos mi wypral umysl i pozszywal na nowo.
boje sie wszystkiego.wszyscy znajomi muzulmanie odwrocili sie ode mnie.
udzielalam sie wczesniej na forum arabia.pl,ale jako muzulmanka.teraz wole nie ujawniac swojej tozsamosci aby nie stracic kontroli i z nerwow nie zrobic czegos glupiego.
wciaz mam tyle obaw...
prosze o pomoc.prosze o porade.prosze o przyjazna dlon.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
magduha
Super Administrator



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Alcatraz

PostWysłany: Śro Kwi 19, 2006 21:44    Temat postu:

nie wiem jak Ci pomóc... ofiaruje modlitwę... nie wiem co mogę więcej zrobić...
Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nati28
Gość






PostWysłany: Czw Kwi 20, 2006 19:45    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Joasiu...cóż mogę Ci powiedzieć...Pan jest przy Tobie...postaraj się Mu zaufać, On Cię poprowadzi...ja mogę się tylko pomodlić...ale jestem z Tobą...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adeodat
Ekspert



Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob Kwi 22, 2006 16:24    Temat postu:

Droga Joasiu! Odwagi! Bóg Ciebie kocha, zobacz - nie zostawił Cię samej. Czy to nie cudowne, że odnalazłaś kościół ikatolicki? Według mnie, najrozsądniej byłoby porozmawiać o Twoim problemie z tamtejszym księdzem. Czy to jest możliwe? Serdecznie Cię pozdrawiam i otaczam modlitwą!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Valandil Tinuviel
Super Ekspert



Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto Kwi 25, 2006 22:55    Temat postu:

Zdarza sie, niekiedy wiara w jednego z Bogów niszczy nas gdyż to nie nasz Bóg. Powiem ci że miałem niemal tak samo ale paradoksalnei z Chrześcijaństwem...niemniej w takich sytuacjach kurczowo trzymaj sie Chrześcijaństwa!! W twoim wypadku widać że owa Godforma którą zwiecie Bogiem jest dla ciebie. Wiara czyni cuda, wraz z nadzieją lecza rany. Bądź sobą i ufaj swojemu Bogu. Głowa do góry i wyprostuj sie. Nie godzi sie załamywać z powodu czegoś takiego. Na Titanir! Jesteś człowiekiem, popełniasz błędy i masz z nich nauke. Mimo wszystko przyswoiłaś sobie wiedze, sporo wiedzy. Trzymaj sie tka dalej. Nie bądź zagubiona, masz rodzine z polski, nei musi szod razu im wszystkiego mówić, rozwijaj to jak baśń, opowieść czy co tam jeszcze ludzie sobie opowiadają...niemniej chodzi o to byś o TYM rozmawiała, to początek kuracji. Pozdrowienia.
Valandil Tinuviel Aep Senger


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
smutas
Nowy Forumowicz



Dołączył: 22 Lis 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Czw Lis 23, 2006 21:09    Temat postu:

w tobie jest wewnetrzna walka.Ale jeśli teraz nie zaufasz bogu możesz stracić z nim kontakt. Spróbuj jemu o tym powiedzieć szczerze ze jesteś zagubiona, nieszczęsliwa........i zaufaj choc to trudne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maja
Gość






PostWysłany: Pon Cze 04, 2007 22:51    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Czesc Joasia
Ja podobnie jak Ty mam meza muzulmanina, on nie praktykuje i nie namawia mnie do zmiany religi, ale niestety moje dzieci nie moga byc mojej religi, dlatego nienawidze Islamu i jak spotykam muzulmanow to odrazu czuje niechec do nich, kocham mojego meza ale Islam stoi pomiedzy nami i nie potrfimy byc szczesliwi, nienawidze tej religi a musze zyc z czlowiekiem tego wyznania, jakby nie dzieci to bym juz dawno odeszla. Joasia , jak chcesz porozmawiac to napisz [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
eded
Gość






PostWysłany: Nie Sie 30, 2009 14:51    Temat postu: Zmień/Usuń ten post

Uciekaj od islamu jak najdalej.
Islam to chora religia która pierze mózg.
Nienawidze islamu i jego wyznawców. Są karmieni kłamstwami i obłudą i ślepo w nią wierzą. Zostaw męża i wroc do Polski. Będziesz płakac przez miesiąc , rok lub dwa lata ale potem nauczysz się życ bez niego i znajdziesz swoje szczescie. Możesz byc z kazdym , chrzescijaninem , żydem , hindusem....ale z muzułmaninem nigdy nie dojdziesz do konsensusu. Ratuj swoje życie póki jeszcze nie macie dzieci bo potem nie bedzie odwrotu.
3maj się i mam nadzieje , że wszystko sie ułoży.
Buziaki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob Gru 26, 2009 10:49    Temat postu: luke Zmień/Usuń ten post

Polecam ateizm. Wszystko bedzie dobrze. Trzeba zyc godnie i dla innych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
robert
Forumowicz



Dołączył: 07 Cze 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Czw Maj 06, 2010 16:31    Temat postu:

moim zdaniem jeśli islam budzi w tobie takie uczucia jak nienawiść to powinnaś ją jak najszybciej odrzucić zanim to uczucie z religi przejdzie na Boga bo to będzie naprawdę niebezpieczne a często niestety mamy tendencję aby Boga utożsamiać z religią. Ja uważam że my i oni wyznajemy tego samego Boga choć inaczej Go pojmujemy. Muzułumanie nazywają chrześcijan i żydów ludźmi księgi przez co sami przyznają że nie ma różnych Bogów tylko jeden inaczej rozumiany i inaczej czczony. Jest wiele argumentów które w mojej ocenie stawiają chrześcijaństwo jako religię znacznie doskonalszą niż islam. Sam kiedyś zastanawiałem się nad islamem bo wydawało mi się że jest prawdziwszy bardziej uduchowiony ale kiedy przyjrzeć się mu bliżej jako religii doszedłem do wniosku że to nieprawda. Może muzułumanie szczerzej przeżywają swoją wiarę, bardziej się w nią angażują ale nie jest ona w żadnym razie lepsza od chrześcijaństwa. Natomiast sam sposób przeżywania wiary i jej traktowanie zależy tylko od nas a nie od religii którą wyznajemy. W mojej ocenie zaś teologicznie chrześcijaństwo jest najdoskonalszą z wszystkich istniejących religii i z pewnością znacznie łatwiej dojść nią do Boga niż drogą islamu. Wszyscy służymy temu samemu Bogu jedni jako słudzy inni jako dzieci (poprzez jedność z Chrystusem)nie ma dla mnie wątpliwości że bliżej Pana stoi dziecko od sługi. Pozatym w islamie jest wiele nieścisłości teologicznych chociażby dotyczących samego Jezusa. Mozna by o tym pisać godzinami.
Pozatym pamiętaj że prawdziwa wiara nie polega na tym żeby wierzyć w Boga (czyli w to że Bóg istnieje) tylko aby wierzyć Bogu to zostało poczytane jako sprawiedliwość Abrahamowi i to powinno nam przyświecać w życiu. Wszystko co nas spotyka ma sens i być może gdybyś nigdy nie zmieniła wiary nie mogłabyś dostrzec wielkiej wartości jaką ma w sobie postać Jezusa i co nam daje pozostawanie w jedności z Nim. Nawet muzułumanie Jemu powierzyli ostateczny sąd nad światem. Cz będzie mógł potępić kogoś kto szczerze pragnął odnaleźć Go i w jedności z Nim służyć Bogu?
Pozdrawiam Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiara. Strona Główna -> Problemy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Możesz zmieniać swoje posty
Możesz usuwać swoje posty
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin