 |
Wiara. Forum ludzi wierzących w Boga.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robinho
Super Ekspert
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią Mar 03, 2006 10:09 Temat postu: |
|
|
James Cash napisał: | No dobra musze się przyznać. Przeczytałem książke, tytuł zdaje się: "Młodzi i miłość" jakiegoś katolickiego wydawnictwa. Autorów nie pamiętam, ale to były jakieś małżeństwa praktykujących katolików. Nie pamiętam czy w jakiejś poradni nie pracowali, albo coś w tym stylu.
OK znalazłem. Google rządzi: [link widoczny dla zalogowanych]
Nie dam sobie głowy uciąć, że to na pewno ta, ale wiem że było to pewne źródło. Możliwe, że to był też ksiądz na kursie przeciwmałżeńskim. Tak czy inaczej książke polecam. |
Dzięki james na pewno przeczytam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robinho
Super Ekspert
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon Mar 06, 2006 07:30 Temat postu: |
|
|
A tu odpowiedź jak mnie "skasowała" moja koleżanka co w główce ma juz conieco więcej poukładane:
"czekając z seksem do ślubu można sobie udowodnić kilka ważnych rzeczy.... np. wierność wobec tego, co przykazuje Bóg (bo tak zakładamy: czekanie z tym do ślubu podoba się Mu).... czyli krótko mówiąc wierność wobec Niego... Dalej: umiejętność okiełznania swoich rządz, zapanowania nad swoim ciałem, swoimi potrzebami - to w pewien sposób również daje satysfakcję.... satysfakcję, że potrafisz być silniejszy od samego siebie Po trzecie: poczucie ulgi, że wytrwałam w postanowieniu.... Że po raz pierwszy połączyłam się z partnerem w pełnym tego słowa znaczeniu.... z partnerem, który już został mi dany w imieniu Boga na całe życie.... Udowodniłam, że potrafię być cierpliwa. Hm, to brzmi jakbym już była zaślubiona
sęk w tym, co jest w Twym życiu na 1 miejscu....
Człowiek.... czy Bóg
jeśli natomiast seks był przed ślubem... chciało się tego.... wynikło to z miłości, to oczywiście, nie jest to aż tak wielki grzech..... ale wszystko, czym się Boga zawiodło jest grzechem
niestety.... tak prawdopodobnie jest....
widzisz, ja to uznaję po prostu za pewną próbę
wydaje mi się, że Bóg każdego z nas na podobne próby wystawia
tak jak i z Abrahamem czy Hiobem
takie jest moje postrzeganie jako osoby wierzącej..... jak ktoś nie wierzy, albo tylko "wierzę", to dla niego będzie to bzdurą"
I co Wy na to??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magduha
Super Administrator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: Alcatraz
|
Wysłany: Pią Mar 17, 2006 10:20 Temat postu: |
|
|
Uważam, że Twoja koleżanka ma rację.
Pewnie dlatego, że myślę podobnie. Bo jestem w związku, myslimy o wspólnej przyszłości, naszej 5 dzieciaczków, domku w górach... Ale sex zostawiamy na później. By jeszcze bardziej móc się cieszyć swoją bliskościa, kiedy już będziemy jednym w oczach Boga:) heh, jeszcze jedno przemyslenie ze środowej adoracji w da - małżeństwo jest jak trójca święta-> kobieta połączona z mężczyzną miłością, tak samo jak miłości połączony jest Ojciec z Jezusem... może to zabrzmi jak herezja, ale to sa tylko takie przemyslenia, ale Duch Świety to właśnie takie złączenie się kobiety z mężczyzną... Owocem Ducha Świętego jest dziecko
nigdy w ten sposób o tym nie myślałam, dopiero po adoracji uswiadomiłam sobie, jak Bóg mnie zaskakuje takimi przemyśleniami. Po raz kolejny poczułam, że jest blisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robinho
Super Ekspert
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 11:25 Temat postu: |
|
|
No i ja sie zgadzam,
choć w mojej głowie toczą sie najcieższe bitwy, i wolna wola próbuje zniszczyc kręgosłup moralny..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magduha
Super Administrator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: Alcatraz
|
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 21:29 Temat postu: |
|
|
heh, kto powiedział, że bedzie łatwo?
Jest cholernie trudno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frost
Forumowicz
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: z macicy
|
Wysłany: Nie Kwi 02, 2006 18:53 Temat postu: |
|
|
Hedonistyczny seks jest grzechem tylko w mniemaniu chrześcijan. Nie wykluczam, że jakieś inne kulty również uważają seks za zło, niemniej jednak chrześcijanie wymyślili sobie najbardziej kretyńskie ograniczenie. W ogóle cały ten katochrześcijanizm to kult wielce antyludzki. Zabrania się w nim praktycznie wszyskiego, co elementarnie ludzkie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magduha
Super Administrator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: Alcatraz
|
Wysłany: Nie Kwi 02, 2006 21:43 Temat postu: |
|
|
wiesz, może wszystko byłoby inaczej gdyby z tego "zakazanego owocu" nie powstawało nowe zycie... Mi jast bardzo przykro, że w dzisiejszych czasach słowo "poczęcie" jest zastępione po prostu przez "wpadka"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frost
Forumowicz
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: z macicy
|
Wysłany: Pon Kwi 03, 2006 10:22 Temat postu: |
|
|
Dlatego jestem za używaniem antykoncepcji, której to kościoł rzymsko-katolicki bardzo zabrania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magduha
Super Administrator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: Alcatraz
|
Wysłany: Pon Kwi 03, 2006 17:24 Temat postu: |
|
|
Jako wiernej owieczce wypada mi sie zgodzic z naukami Kościoła.
Zgadzam się z pokorą, bo tego jeszcze nie jestem zupełnie w stanie pojąć
(tzn, jestem w stanie zrozumieć czemu nie spirala-bo to nic innego jak taka aborcja... Pigułki pojmuje na tyle, że sa szkodliwe-i to chyba każdy ginekolog potwierdzi... Resztę przyjmuję.(.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Frost
Forumowicz
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: z macicy
|
Wysłany: Pon Kwi 03, 2006 19:36 Temat postu: |
|
|
Palenie również szkodzi zdrowiu. Nie uprawianie sportu szkodzi zdrowiu, siedzenie przed monitorem szkodzi. I tak dalej.
Natomiast nurtuje mnie, dlaczego w odniesieniu do Kościoła rzymsko-katolickiego używacie słowa "Kościół", a nie np. kościół albo Kościół rzymsko-katolicki? To tak jakbym religie utożsamiał z katolicyzmem pomijając przy tym inne kulty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magduha
Super Administrator
Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/10 Skąd: Alcatraz
|
Wysłany: Pon Kwi 03, 2006 21:58 Temat postu: |
|
|
"Kościół" a nie "kościół" bo:
Kościół to wspólnota wirnych, a kościół to budynek...
w drugim przypadku, to rzeczywiście tak niefortunnie wychodzi. W gruncie rzeczy to skrót myslowy, bo mało komu pewnie chciałoby sie powtarzać Kościół rzymo-katolicki czy greko-katolicki... Postaram sie poprawić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robinho
Super Ekspert
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto Kwi 11, 2006 07:02 Temat postu: |
|
|
Frost napisał: | Hedonistyczny seks jest grzechem tylko w mniemaniu chrześcijan. Nie wykluczam, że jakieś inne kulty również uważają seks za zło, niemniej jednak chrześcijanie wymyślili sobie najbardziej kretyńskie ograniczenie. W ogóle cały ten katochrześcijanizm to kult wielce antyludzki. Zabrania się w nim praktycznie wszyskiego, co elementarnie ludzkie. |
No zawsze mozan sie czegoś czepiać..
Nie da sie ukryć że oprócz kwestii wiary przesłanki powsyrzymania sie od seksu przedmałżeńskiego są również i praktyczne, prawda?
Istnieje wiele kultów reglamentujących sex.
pojecie "hedonistyczny seks" wydaje mi sie sprzeczne samo w sobie. Dlatego że seks, poza tym że nosi w sobie dużą gratyfikację w postaci przyjemnosci, ma też w sobie sporo niebezpieczęństw. Skoro wiec seks, to również i odpowiedzialność, a skoro odpowiedzialność, to jak można mówić jeszcze o hedonizmie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tandaradei
Dołączył: 03 Gru 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Gru 03, 2006 20:31 Temat postu: |
|
|
Patrzę na moje koleżanki. Za przeproszeniem - puszczalskie. I rozumiem, czemu Kościół zakazuje seksu przedmałżeńskiego. Rozumiem to, bo byłoby to czymś strasznym, gdyby przyzwalano na coś takiego. Na seks na imprezie pod kanapą, przez zaćpanych nastolatków.
Wiem, że ja też popełniam grzech. Nie, nie uprawiam seksu w ścisłym znaczeniu tego słowa - jestem dziewicą. W zasadzie... no, powiedzmy. Dziewicą się nie czuję, ale w ścisłym znaczeniu nią jestem. Popełniam innego rodzaju grzechy związane z seksem. Jednak, jak słusznie zauważył ksiądz spowiednik ostatnio, jest to grzech nieco lżejszego kalibru. Jestem z chłopakiem od 3 lat, za jakiś czas bierzemy ślub. Jednakowoż spowiadać się z tego muszę i wyrzuty sumienia mam. Bo wiem, że Bogu zależy nie na tym, żeby ludzie nie uprawiali zwykłego, "konwencjonalnego" seksu, tylko żeby w ogóle powstrzymali się od cielesnych rozkoszy przed ślubem.
Z "właściwym" seksem czekamy do ślubu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adeodat
Ekspert
Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Sty 07, 2007 15:21 Temat postu: |
|
|
Wszystko, co stworzył Bóg jest dobre. Trzeba jednak rozumnie i zgodnie z przeznaczeniem używać Bożych darów. Mogę srubokrętem mieszać cukier w kawie, ale on raczej służy do innego celu. Sama przyjemność nie jest żadnym kryterium dozwoloności. I kradzież może być przyjemnym sposobem na życie. Seks jest dobry, stworzony przez Boga - nie tylko dla prokreacji ale TYLKO DLA MAŁŻEŃSTWA. Seks jest uzupełnieniem miłości, bardzo intymnym i najpełniejszym oddaniem się tej JEDNEJ JEDYNEJ osobie, którą kocham i której slubowałem. Wówczas kobieta/mężczyzna nie jest tylko przedmiotem do zaspokajania moich przyjemności (lub nawet naszych) ale jest tym, który przyjmuje mnie całego, tak jak już nikt inny nie może. Tylko małżeństwo jest zwiążkiem mężczyzny i kobiety CAŁEGO ŻYCIA, nawet tego najbardziej intymnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|